1. Dywizja Pancerna
Szkocja
Dywizja powstaje 25 lutego 1942 z rozkazu gen. Sikorskiego. W początkowym okresie jednostki Dywizji uczestniczyły w osłanianiu ok. dwustukilometrowego odcinka wschodniego wybrzeża Szkocji przed ewentualnym desantem Wehrmachtu. Okres ten zakończył się udanymi manewrami w północnej Anglii. Stan liczebny 1 Dywizji Pancernej wynosił: 885 oficerów, 15210 podoficerów i żołnierzy, 381 czołgów, 473 działa i 5060 pojazdów mechanicznych różnego przeznaczenia.
Normandia
Pod koniec lipca 1944 dywizja została przerzucona do Normandii w kilku etapach, ostatnie elementy zostały wyładowane 1 sierpnia. Do akcji weszła 8 sierpnia 1944 w składzie 1 Armii Kanadyjskiej podczas Operacji Totalise. Polska dywizja za cel miała zniszczenie sił 7 Armii niemieckiej. Wspólnie z kanadyjską dywizją pancerną rozpoczęła natarcie wzdłuż drogi Caen-Falaise.
Generał Montgomery planował błyskawiczne zdobycie Falaise mające trwać jeden dzień. Przekształciło się ono jednak w powolne i uciążliwe natarcie. Niemcy posiadali w tym rejonie znaczne siły i rubieże obronne. Udało się jednak otoczyć zgrupowanie wroga linią sił alianckich, a zadanie zamknięcia pierścienia otrzymały dwie dywizje: polska i kanadyjska.
Przez 6 dni trwały zaciekłe walki o przejście na rzece Dives. W końcu 10 Pułk Strzelców Konnych i Pułk Pancerny je zdobył. Strategiczne miejsce wokół węzła drogowego Chambois otrzymały 10 Pułk Dragonów i 24 Pułk Ułanów, a na wzgórzu Ormel zwanym "Maczugą" ulokowały się dwa pułki pancerne. Natarcie niemieckie na pozycje 1 Dywizji rozpoczęło się w nocy z 19 na 20 sierpnia. Polacy zostali zaatakowani z trzech stron: z zachodu przez 7 Armię i od wschodu i północy przez 2 Korpus Pancerny SS. W tej sytuacji zaopatrywanie oddziałów polskich mogło odbywać się tylko z powietrza.
Grupy niemieckie uderzały falami w linię obrony i powoli wyczerpywały jej siły. 21 sierpnia przybyła 4 Kanadyjska Dywizja Pancerna. W tej sytuacji siły niemieckie nie miały szans na wydostanie się. Po udanej akcji generał Montgomery powiedział: "Niemcy byli jakby w butelce, a polska dywizja była korkiem, którym ich w niej zamknęliśmy." 1 Dywizja wybitnie odznaczyła się wspaniałym zwycięstwem w bliźniaczych bitwach o wzgórza Mont Ormel i wzgórze 262 oraz miasteczko Chamboise. Walki te znane są w polskiej historiografii jako Bitwa pod Falaise.
Belgia i Holandia
Po bitwie pod Falaise Niemcy zostali zmuszeni do odwrotu, aż po brzeg Skaldy. Wojska alianckie przeszły do pościgu, a do nich 29 sierpnia dołączyła 1 Dywizja Pancerna. Jako samodzielna kolumna rozpoczęła pościg. W ciągu 9 dni pokonała odległość 400 km, staczając liczne walki z cofającym się nieprzyjacielem i opanowując kolejne miasta.
6 września wkroczyła do Belgii gdzie ich 10 Pułk Strzelców Konnych rozbił jedną z niemieckich dywizji piechoty, a 3 Brygada Strzelców zdobyła miasto Ypres. 8 września, po okrążeniu i z pomocą ruchu oporu odbito Tielt. W tym samym czasie atakowano Ruysselede, w którym Niemcy bronili się bardzo zaciekle, a walki przedłużały się. W tej sytuacji Stanisław Maczek skierował tam dodatkowe siły.
Niemcy po ciężkich stratach zostali zmuszeni do wycofania się. Następnie oddział pod dowództwem podpułkownika Kosztuskiego wyruszył z zadaniem opanowania przeprawy na Kanale Gandawskim. 67 Korpus niemiecki okazał się jednak zbyt silny i polska dywizja została zatrzymana. Wprawdzie batalion podhalański zdołał sforsować pierwszą odnogę kanału ale ze względu na duże straty Podhalańczycy musieli się wycofać.
10 września dowódca Korpusu Kanadyjskiego nakazał przerwanie forsowania kanału i skierował 1 Dywizję Pancerną w rejon Gandawy. Południowa część miasta była już w tym czasie opanowana przez jednostki 2 Armii Brytyjskiej, natomiast północną wciąż okupowali Niemcy. Miasto znajdywało się pod ciężkim ogniem artylerii niemieckiej. Do Gandawy wkroczyła 3 Brygada Strzelców, owacyjnie witana przez mieszkańców i wraz z belgijskim ruchem oporu zaatakowano północną część miasta.
Walki toczyły się kilka dni i dopiero 17 września Niemcy zaprzestali ostrzału. W tym samym czasie 10 Brygada Kawalerii Pancernej przeszła do rejonu na wschód od Gandawy i opanowała szereg miast, biorąc do niewoli około 170 żołnierzy niemieckich. Silna obrona Kanału Gandawskiego zmusiła dowództwo 1 Armii Kanadyjskiej do zmiany kierunku działań.
15 września 2 Korpus Kanadyjski z wchodzącą w jego skład 1 Dywizją Pancerną uderzyły w kierunku ujścia Skaldy. Po drodze był port Terneuzen, jednak żeby go zdobyć trzeba było zaatakować dwa miasta położone w pobliżu. Miejscowość Axel położona była na wzgórzu i stanowiła naturalny bastion obrony. Natarcie rozpoczęło się 16 września i trwało kilka dni. 19 września udało się opanować oba miasta a generał Maczek rozpoczął porządkowanie oddziałów 1 Dywizji Pancernej.
27 września Polacy otrzymali rozkaz ataku na ważny węzeł drogowy i stolicę Brabancji - Bredę. 29 października po ciężkich walkach udaje się wyzwolić Bredę bez strat wśród ludności cywilnej. Uderzenie trwało dwa dni po czym dywizja uderzyła na Moerdijk. Atak rozpoczął się 3 listopada i zakończył się dopiero 9. Trudny teren uniemożliwiał szybki atak. Artyleria musiała niszczyć niemieckie umocnienia aby stały się możliwe do przejścia przez czołgi.
Zaangażowano wówczas 20 dywizjonów artylerii z 1 Armii Kanadyjskiej aby pomogły w wyrąbywaniu przejścia. Dopiero po 6 dniach i silnym ataku 1 Dywizji Niemcy skapitulowali. Po zdobyciu Moerdijk Polacy przeszli do obrony nad rzeką Mozą i aż do 7 kwietnia 1945 roku prowadzili wypady w celach rozpoznawczych. Czas ten charakteryzował się ciągłymi patrolami, uzupełnianiem sprzętu i personelu oraz nieustającym szkoleniem
Niemcy
8 kwietnia ruszyła ostatnia wielka ofensywa aliantów na Zachodzie. 1 Dywizja Pancerna przekroczyła granicę niemiecką pod Goch i uderzyła w kierunku kanału Kuersten. Nie udało się sforsować go z marszu i dopiero po silnym wsparciu lotniczym i artyleryjskim udało się przełamać obronę niemiecką. Następnym zadaniem dywizji był atak na niemiecką bazę morską w Wilhelmshaven.
Siły atakujące składały się z trzech kolumn: 3 Kanadyjskiej Dywizji Piechoty, 1 Polskiej Dywizji Pancernej i 4 Kanadyjskiej Dywizji Pancernej. Natarcie przebiegało w bardzo trudnym terenie Niziny Fryzyjskiej z licznymi depresjami, kanałami, rzekami i zalewami. W drodze do Wilhelmshaven zdobywano liczne miasta i kanały. 2 Pułk Pancerny miał zaszczyt oswobodzenia obozu kobiet-żołnierzy AK w Oberlangen. Były one pierwszymi w historii wojen kobietami jeńcami. Obóz liczył 1745 osób w tym 9 niemowląt. Podpułkownik Stanisław Koszutski powiedział wtedy: "Żołnierze Armii Krajowej i Towarzysze Broni, to historyczny moment spotkania na ziemi niemieckiej dwóch Polskich Sił Zbrojnych. Dzień 12 kwietnia niech zostanie na zawsze w Waszej Pamięci jako ukoronowanie dążeń i trudów. Niech żyje Polska!".
4 maja dywizja dotarła pod zewnętrzny pierścień umocnień miasta i rozpoczęła przygotowania do szturmu. Dzień przed natarciem nadeszła wiadomość o poddaniu się Niemiec. 5 maja generał Stanisław Maczek w grupie wyższych oficerów przyjął kapitulację przyjął kapitulację dowództwa twierdzy, bazy Kriegsmarine, floty "Ostfrisland", dziesięciu dywizji piechoty i ośmiu pułków piechoty i artylerii. Następnego dnia, ku zdziwieniu oficerów niemieckich, 1 Dywizja rozpoczęła okupowanie miasta i portu Wilhelmshaven, zawieszając nad nim polskie flagi. Przez następne dwa lata Polacy, pod dowództwem generała Klemensa Rudnickiego, pełnili zadania okupacyjne na terenie północno-zachodnich Niemiec. W czerwcu 1947 roku 1 Dywizja została przerzucona do Anglii, gdzie nastąpiła jej demobilizacja i rozbrojenie.
Informacje zaczerpnięte z: http://pl.wikipedia.org/wiki/1_Dywizja_Pancerna